Mam w domu oddzielną toaletę i łazienkę. Toaleta jest mała, mieści się w niej ubikacja i dwie umywalki małe. Na początku bardzo wahałam się czy w ogóle umywalka ma być w tej toalecie. Jednak znajoma mi podpowiedziała, że umywalki małe to bardzo dobre rozwiązanie, bo zajmują mniej miejsca niż duże, ale w sytuacjach awaryjnych bardzo się przydają.
Zwłaszcza jak jest w domu więcej gości. Tylko dlaczego mam dwie umywalki małe w małej toalecie. Dziwna historia. Pan od remontów, który nad wszystkim trzymał pieczę źle mnie zrozumiał. Chciałam jedną umywalkę, a on zrozumiał, że mają być dwie umywalki małe. Po tygodniowej nieobecności w domu z powodu remontu przyszłam sprawdzić jak idzie praca i stanęłam wmurowana w drzwiach toalety. W mojej małej toalecie po dwóch stronach ściany były zlewy. Na początku wpadłam w szał i chciałam, żeby natychmiast jedną usunąć.
Jednak okazało się, że zadanie nie jest takie proste do wykonania. Poddałam się, przynajmniej będę miała oryginalny wystrój toalety. Umywalka mała ma bardziej smukły kształt do swojej większej siostry, jest zgrabniejsza. Lubię w niej to. Nad obydwoma umywalkami zawiesiłam lustra i jest pięknie. Kolory toalety to różne odcienie zieleni i czerni.